Chris Evans ("
Avengers: Koniec gry") to najprawdopodobniej kolejne duże nazwisko w obsadzie nowego filmu
Adama McKaya. Prawdopodobnie, gdyż informacja nie została jeszcze potwierdzona przez Netflix. Na swoje źródła powołuje się portal Deadline.
Getty Images © Steve Granitz Przypomnijmy, że twórca głośnego "
Big Short" zgromadził na planie plejadę gwiazd. Wśród nich znajdują się
Jennifer Lawrence,
Leonardo DiCaprio,
Meryl Streep,
Jonah Hill,
Timothée Chalamet i
Cate Blanchett. Wiadomo też, że swoje cameo będą mieć m.in.
Ariana Grande i
Matthew Perry, a obsadę uzupełniają
Tyler Perry,
Melanie Lynskey i
Ron Perlman.
"
Don't Look Up" opowiada o parze niedocenionych naukowców (
Lawrence i
DiCaprio), którzy odkrywają, że w stronę Ziemi zmierza potężny meteoryt. Chcąc ostrzec ludzkość przed zbliżającą się katastrofą, wyruszają do mediów. Niestety nikt im nie wierzy. Całość powstaje dla Netfliksa.
Zdjęcia trwają już w Bostonie.