Sporo czasu upłynęło od ostatniego oglądanego przeze mnie dramatu który wzbudził w mojej osobie tak ciekawe odczucia. Reżyser przedstawił w filmie problemy, emocje emigrantów nielegalnie przebywających na terytorium Stanów Zjednoczonych a także codzienną pracę oficerów z miasta aniołów zajmujących się zwalczaniem tego procederu. Przebija z niego pewna głębia co powinno zadowolić wrażliwszych a także skłonnych do przemyśleń po obejrzanym seansie widzów. Wykreowana przez Harrisona Forda postać bohatera także stanowi o dobrej formie tego nietuzinkowego aktora, ujęcia kamer także wydają się być na niezłym poziomie. Ocena: 7 z wielkim plusem.
Uwieńczeniem całości jest także ciekawa rola Ashley Judd, grana przez nią bohaterka emanuje ciepłem, inteligencją i wzbudza w widzu pozytywne wrażenie.
Ja również polecam. Od czasów obejrzenia Za wszelką cenę, żaden film nie wzbudził we mnie takich emocji. Film nie ma porywającej akcji, wspaniałych efektów specjalnych. Jest to prosta opowieść o ludziach, ich problemach i marzeniach i ta prostota oraz gra aktorska tak urzeka.