tak oto jake i apacze ruszają rozwalić demony gdy dojeżdżają na miejsce, harison ford kłóci się z królem indian a jake opuszcza ich. po co? bo stchórzył. nie, pojechał po swoja dawną bandę, zabił "swoim ich urządzeniem" ich szefa i wrócił do harisona który jak gdyby nic miał to gdzieś. tak nasz jake, ruszył na woje a mały gówniarz z nożem wypatruje ich przez lunete co się dzieje praktycznie przez całą akcje. kowbije i indianie walą z pistoletów karabinów łuków, ale to nic nie daje, choć to oczywista dalej to robią. obcych było z 30 a ich z 50 zanim połowe demonów wybito została garstka ludzi w tym natrętny okularnik ze snajperką.jake z labadziarą kosmitką ruszali do siedziby aliensów gdzie jake pokonał ich mnóstwo swoją ich bronią, a baba następnie odebrała mu broń całując go. polazłą gdzieś do rdzenia w którym było setki demonów. jake rozpraiwał sie wtedy ze swoim wrogiem, którego przypomniał sobie pijąc magiczną wódke indian. walczył z nim zaciekle. jeszcze przed tym chyba to dziecko dżim zabiło nożem obcego co naprawdę było całkiem ładnie pokazane. dziewczyna poświęciła się dla jeka i ludzkości a jake rozprawił się z doktorkiem.znaleźli swoje rodziny w tym okularnik swoją żonę, o czy gadał kolejne kikanaście minut filmu. jake wrócił do miasteczka rozpaczając po kosmitce. tak zakończyła się epicka przygoda daniela craiga i harisona forda w epickim widowisku KOWBOJE I OBCY.