mega sztuczny, komputerowy pies męczy i irytuje.
Smutne, że motion capture był robiony na prawdziwych psach, więc nie rozumiem dlaczego nie mogli połączyć scen z ludźmi gdzie nawet nie było akcji, z prawdziwymi zwierzakami, a komputerowe zostawić tylko tam gdzie faktycznie nie dało się skorzystać z prawdziwych psów.
Plus za Forda, że w tym wieku jeszcze daje radę grać w takich filmach.