Ja się zastanawiam, jak Elvis Presley mógł być idolem Ala Jolsona, skoro Jolson zmarł w 1950, a Elvis rozpoczął karierę w 1954 roku, a "Are You Lonesome Tonight" nagrał kilka lat później. Coś nie trzyma się kupy. Może to Jolson był idolem Presleya.
Oj, te ciekawostki...