1923
powrót do forum 1 sezonu

Mam poważne obawy, że Taylor Sheridan spadnie z piedestału tak samo szybko, jak na niego się dostał... Jego ostatnie produkcje to równia pochyła - "Tulsa King" jest tylko przyzwoity (widać, że pomysłów zabrakło po drugim odcinku), 5 sezon "Yellowstone" jest po prostu mierny, a nieszczęsne "1923"... nawet nie wiem, jak je nazwać.

Konstrukcja scenariusza jest w mojej ocenie następująca:
- wątek #1 - bierzemy 1 sezon Yellowstone, przesuwamy go w czasie o 100 lat, a obok bydła dodajemy owce;
- wątek #2 - zaczynamy "Duchem i Mrokiem" z retrospekcjami do "Na Zachodzie bez zmian", po czym gładko wchodzimy w "Pożegnanie z Afryką" - tutaj zwrot akcji: bohaterowie pozostają razem, a następnie przenosimy się na "Titanica";
- wątek 3# - wchodzimy publicystycznie: okrucieństwo w szkołach katolickich dla rdzennej ludności amerykańskiej, ale dość szybko zmieniamy klimat na "Sułtanów westernu", przy czym role kowbojów-bandytów grają księża obwieszeni złotem niczym raperzy.

To wszystko toczy się w klimacie wenezuelskiej telenoweli, zarówno jeśli chodzi o głębię postaci, jak i poziom dialogów. Lepiej jest z tempem akcji, które jednak dla mnie odpowiada produkcjom w stylu "Jumanji", a nie dramatom. Piękne są kadry, ale niestety nie można nazwać ich zdjęciami, z uwagi na ich wykreowanie w przeważającej mierze za pomocą kart graficznych, a nie kamery.

Po rewelacyjnym "1883" o "1923" chce się jak najszybciej zapomnieć... Nie będzie nam to jednak dane, bo w pierwszym sezonie nie udało się nawet związać wszystkich trzech wątków. Pozostaje czekać na "1963"... ;)

ocenił(a) serial na 9
mikolajek

Rozczarowanie roku to The Last of us i tego nic nie przebije, a jedyną wadą rewelacyjnego 1923 jest za mało odcinków i taka jest prawda.

HRA

Zgadzam sie w calej rozciaglosci :)

ocenił(a) serial na 8
HRA

Pełna zgoda The Last of Us to dopiero rozczarowanie. Jak dla mnie nie obciążonego znajomością gry to po prostu nieudolnie i ordynarnie skopiowany klimat TWD nic więcej

ocenił(a) serial na 4
HRA

Jeszcze nie widziałem, czekam na całość. Niewykluczone więc, że moje rozczarowanie roku jeszcze się zmieni... Aczkolwiek fanem produkcji na podstawie gier nie jestem, więc chyba nie będę aż tak rozczarowany, jeśli okaże się, że twórcy The Last of Us nie podołali.

HRA

Agree

mikolajek

Jest nudno. Akcja jest zbyt rozwlekła. Miałam trochę zastrzeżeń do1883, jednak w porównaniu do 1923 jest to naprawdę niezły serial.

ocenił(a) serial na 6
mikolajek

1883 daleko do rewelacyjnego. Zbyt dużo wad nawet na 7/10, o wyższej ocenie nie wspominając. W związku z tym, że zacząłem przygodę z tym światem od 1883. to następny w kolejce jest 1923. Skoro jest tak ogromna rozbieżność między nami w ocenie 1883, to może i tutaj nie będziemy się totalnie zgadzać. Może serial z Harrisonem Fordem spodoba mi się?

ocenił(a) serial na 5
per333

Błędnie zacząłeś przygodę. Należało zacząć od pierwszego sezonu Yellowstone, wtedy byś się tak szybko nie rozczarował.

mikolajek

1883  jest genialny i nie ma co porównywać do "1923". Swoją drogą nie bardzo wiem, jakie są zamiary twórców, bo 1923 według mnie nie skończył się jeszcze. Obejrzałem 8 odcinków i w sumie nic się nie wyjaśniło. Zakładam, że są jeszcze 2 odcinki kończące opowieść. Tak bym wolał, bo ma to być jedynie uniwersum Yellowstone, a nie kolejny "wielosezonowiec".

olson80

1923 jest o lata swietlne lepszy (poza antyklerykalnymi bzdetami, tak na marginesie każdy kto zna historie wie, ze tam nie było katolików)tylko protestanci, a zrobiono z nich katolików). Przemoralizowany 1883. tam nie ma dialogów tylko sentencje. A w 1923 sa emocje.

marek_kocon

Ile ludzi, tyle opinii. Kwestia indywidualna. Mnie zdecydowanie do gustu przypadł 1883, chociaż oczywiście doceniam też 1923. Co do emocji, to ja przez dwa ostatnie odcinki 1883 miałem łzy w oczach, a cały ten serial wbił mnie w fotel swoją surowością. W przypadku 1923 nie poczułem już tego. Miałem zbyt wysokie oczekiwania i sądziłem, że opowieść zamknie się w 8 odcinkach. Tymczasem dostałem nieukończoną produkcję, urwaną bez żadnego wytłumaczenia, pełną dłużyzn i opowieści o tym jak młoda para nie może dopłynąć. Czekałem, aż główny bohater wróci do domu i pomoże rodzinie... Nie doczekałem się i poczułem się oszukany. Domyślam się, że będzie drugi sezon, wtedy rozgrzeszę twórców.

ocenił(a) serial na 3
mikolajek

Zgadzam się z krytyczną oceną serialu. Fabuła niespójna, nieznośne dłużyzny i bzdury historyczne : twórcy tego filmidła to chyba skrajnie lewicowi radykałowie. Ciekawe skąd czerpali te krwawe wątki z zakonnicami i księżmi. Nawet jak dla mnie - zagorzałego ateisty - ale i historyka interesującego się amerykanistyką - to bzdury. Edukacja kościelna na pewno miała skandaliczne aspekty, ale.... ręce opadają. Tanie chwyty. Kolejne piramidalne bzdury mamy w Afryce: lamparty ludojady - a to ciekawa koncepcja. Lampart inteligentnie gardzący kozą, aby zaczaić się na dorosłego człowieka. I jeszcze zaciąga kobietę w kilka sekund na drzewo. Do tego kretyński tekst, że gdy raz posmakują ludzkiego mięsa, to tylko na nie będą polować. Brednie. Lampart może być groźny, gdy zostanie przez człowieka zaskoczony, ale unika kontaktów z ludźmi. Podobnie hieny. Pojawiają się lwy ludojady, ale tylko dlatego, że zwierzę jest chore, kalekie, niezdolne do upolowania antylopy. I nic poza tym. Tymczasem w serialu dowiadujemy się, że biegają po Afryce nawet hieny ludojady - hahaha. Scena ze stadem lwów atakujących drzewo, mimo strzałów ze sztucera, w dodatku gdy obok leży wielki martwy słoń - no ludzie!!!! Potem kawalkada samochodów, światła, wszyscy uzbrojeni po zęby, ale szybko wycofują się z powodu obaw przed powrotem stada lwów. Dziecinada.

ocenił(a) serial na 5
Roman_Pleszynski

To tylko dwa z bzdurnych aspektów, które wymieniłeś. Dodałbym bzdury prawne i marynistyczne. Np. jedynym dowodem na to, że jest moją żoną jest zardzewiała obrączka, bo kapitan nie wypisał żadnego dokumentu? Tylko tak po prostu pobłogosławił?

Roman_Pleszynski

Dokładnie te afrykańskie absurdy to jakaś tragedia, więcej realizmu w kwestii postępowania zwierząt było w Królu Lwie. Hieny które podchodzą do słonia zanim stado lwów skończy posiłek hehehehehehe, lwy atakują ludzi na drzewie podczas gdy obok leży świeża kolacja hehehehehe.

Ja rozumiem harlequin ale mogli tak bez obrażania inteligencji widza.

O bzdurnym wątku z obowiązkowo złym katolickim księdzem i złymi zakonnicami o lesbijskich skłonnościach i biednych poniżanych indiańskich kobietach nawet nie wspomnę bo już się przyzwyczaiłam do stosowania w produkcjach jedynie słusznej narracji na potrzeby propagandowe. Co tam historia, ważne pranie mózgów.

ocenił(a) serial na 5
mikolajek

Super to ująłeś. Mam podobne wrażenia. Kalki ( które wskazałeś, że aż się uśmiałam), uproszczenia , płyciutki sentymantalizm i poprawność polityczna. I nudne dialogi. Nie przekonał mnie też ten romantyczny wątek, przesłodzony obrzydliwie. I - jak już ktoś napisał - za mało koni, za mało koni...

mikolajek

Jeśli chodzi o wątek romansu Spencera z blond lalą to rzeczywiście mam te same uwagi. Tandetne dialogi i sceny nawiązujące do filmów Pożegnanie z Afryką i Titanic. Wyszło to tak debilnie jakby to był jakiś film klasy B, harlekin na ekranie.

ocenił(a) serial na 5
mikolajek

Dodałbym wątek "50 twarzy Daltona"
Pełna zgoda

mikolajek

mierny bierny to Ty jestes synek. Czepiasz sie jak dzieciak szczegółów nieważnych. Na szczescie jestes odmiencem i to widać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones